niedziela, 7 sierpnia 2011

3, 4, 5, ...15...

Ukam się pilnie drutować na więcej niż 2 kije. Mogę Wam wreszcie pokazać efekty jakieś tej mojej pilnej nauki. Wzór inny niz ten wczorajszy, bo wczoraj wypadł mi drut, sprułam, a dziś postanowiłam zacząć inny od początku. Tym razem na druty 3. I przełożyłam później na 4. Wypociny (bardzo wypocone, gorącooo) wyglądają tak:
Sorry za jakość, ale robiłam telefonem.
Widać, że robione na trzy. Teraz niech mi ktoś mądry powie, jak się pozbyć tych dziur, albo jak ich unikać. Robię dosyć ciasno, a jednak problem jest. :(

Buziaki,
Mysza

P.S. Makramka, wzory są po angielsku. Ja po niemiecku nie za bardzo jestem kumata :)

2 komentarze:

  1. Kochana, chylę czoła, bo na moje 2 łapki czasami i 2 druty to za dużo:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Idzie Ci bardzo dobrze,a przy końcu każdego rzędu musisz bardziej ściągać te narzuty i powinno być ok.

    OdpowiedzUsuń